Porowatość włosów to określenie, które dość często pojawia się w kwestii pielęgnacji włosów oraz dobrania odpowiednich kosmetyków do nich. Istnieje bowiem kilka rodzajów związanych właśnie z rzeczoną porowatością. Co zatem należy wiedzieć na ten temat? Jak zrobić test na porowatość włosów?
Czym jest porowatość włosów?
Najprościej rzecz ujmując, porowatość włosów to zdolność włosów do zatrzymywania oraz wchłaniania w swoją strukturę wilgoci. Wspomnianą porowatość można podzielić na trzy rodzaje, to jest: niską, średnią oraz wysoką. Zasadniczą różnicą jest kwestia przylegania łusek włosów do siebie. W przypadku niskiej porowatości, odległość między nimi jest bardzo mała. W średniej – nieco większa, a w wysokiej – największa.
Porowatość to bardzo ważna kwestia, która pozwala dobrać odpowiednie kosmetyki pielęgnacyjne. Nie każdy bowiem olejek czy odżywka wnikną właściwie do struktury włosa, jeśli zostały dobrane losowo, błędnie pod względem porowatości. Włosy wysoko porowate trudno jest dobrze nawilżyć. Najłatwiej natomiast można pielęgnować włosy nisko porowate.
Co wpływa na porowatość włosów?
Na porowatość włosów wpływa wiele czynników. Mimo to, główną przyczyną jest raczej genetyka. To, czy nasze włosy wchłaniają i zatrzymują wilgoć dobrze lub też słabo, jest uzależnione przede wszystkim od genów. Prawdopodobnie również nasi przodkowie mieli podobny problem ze strukturą włosa i rozmieszczeniem łusek. Co więcej, na rodzaj porowatości może również wpływać częstotliwość farbowania, stylizowania i suszenia ich na przykład lokówką albo prostownicą oraz stopień ich obciążenia.
Aby dowiedzieć się, jaki rodzaj struktury włosa mamy oraz które kosmetyki będą najlepsze do jej nawilżenia czy pielęgnacji, możemy wykonać test na porowatość włosów.
Test na porowatość włosów, czyli jak ją określić?
Aby wykonać test na porowatość włosów, można spróbować kilka sposobów. Są one raczej proste i da się je wykonać w domu. Oczywiście najbardziej wiarygodną metodą jest badanie z zastosowaniem elektronowego mikroskopu, jednak niekoniecznie trzeba używać tak specjalistycznego sprzętu. Z powodzeniem określimy porowatość dzięki domowym sposobom. Aby jednak otrzymać możliwie jak najwiarygodniejszy wynik, możemy wykonać wszystkie dostępne testy.
Różne sposoby na określenie porowatości włosów
To, jaki typ porowatości reprezentują nasze włosy, określimy przede wszystkim za sprawą skrętu włosów. Te proste włosy prawdopodobnie są niskoporowate. Włosy falowane posiadają średnią porowatość, a mocno kręcone – są średnio- lub wysokoporowate.
Kolejny test na porowatość włosów to test ze szklanką wody, który polega na wrzuceniu pojedynczego włosa do wody. Po kilku minutach możemy zaobserwować, w jaki sposób się zachowuje. Jeśli włos opadnie na dno szybko, wówczas oznacza to, że jest wysokoporowaty. Jeśli pozostanie na powierzchni – to znak, iż mamy do czynienia z włosami niskoporowatymi. W momencie natomiast, kiedy nie opadnie na dno ani też nie utrzyma się na powierzchni, ale będzie „pływał” mniej więcej po środku wody, wówczas prawdopodobnie mamy włosy o średniej porowatości.
Test na porowatość włosów możemy wykonać dzięki dotykowi. Jeśli przejedziemy ręką po nich i poczujemy, że są gładkie i miękkie, wówczas są niskoporowate. Kiedy wyczuwamy z kolei nierówności i pewnego rodzaju chropowatość albo szorstkość wówczas są to włosy o porowatości wysokiej.
Bardzo ciekawym testem jest ten związany z butelką z rozpylaczem. Wystarczy rozdzielić niewielki kosmyk włosów, a następnie spryskać go wodą za pomocą wspomnianej butelki. Jeśli woda spływa po nich albo też pozostaje w postaci kropelek, mamy włosy niskoporowate. Jeśli z kolei wchłania się w strukturę włosa, są to włosy o wysokiej porowatości.
Nie każdy ma również świadomość, że o porowatości włosów wiele mogą powiedzieć substancje, które są zawarte w kosmetykach, jakich używamy do pielęgnacji. Jeśli nasze włosy chętnie przyjmują olej kokosowy, oznacza to, że są niskoporowate. Na kokos, aloes, miód i gliceryną źle reagują włosy o wysokiej porowatości, które zaczynają się puszyć, jednak z chęcią przyjmą kreatynę oraz jedwab.
Rodzaje porowatości włosów
Każdy rodzaj porowatości włosów wymaga odmiennej pielęgnacji. Ich typy posiadają bowiem różne wymagania względem stosowanych kosmetyków, odżywek czy olejków.
Niska porowatość włosów
Włosy niskoporowate tak naprawdę są najłatwiejsze w pielęgnacji. Nie są zbyt wymagające. Posiadają raczej ściśle przylegające łuski, dlatego też są gładkie i błyszczące. Niestety, dość łatwo można przesadzić z ich pielęgnowaniem, a w efekcie nietrudno jest je przeciążyć. To może doprowadzić do ich oklapnięcia i nieestetycznego wyglądu. Chcąc więc utrzymać ich dużą objętość i sprawić, że będą wyglądały na gęste, wystarczy zastosować na przykład środki, które posiadają w swoim składzie czerwoną glinkę, olej rycynowy albo olej kokosowy. Szczególnie dużo uwagi poświęćmy skórze głowy, na której może wydzielać się nadmiar sebum. Jeśli wykorzystamy wspomniane kosmetyki pielęgnacyjne, wówczas nadmierna jego ilość wchłonie się, a włosy będą dużej wyglądać na piękne i świeże. Nie trzeba ich będzie zatem często myć.
Średnia porowatość włosów
Włosy o średniej porowatości to typ, który występuje najczęściej i jest dość łatwy w pielęgnacji. Odpowiednie kosmetyki sprawią, że będą one miękkie i błyszczące. Średnioporowate posiadają raczej średni stopień rozmieszczenia łusek, dlatego nie ma z nimi tak dużych problemów, jak z włosami wysokoporowatymi. Wchłaniają w swoją strukturę odpowiednią ilość wody. Ten typ włosów nie wymaga raczej poświęcenia dłuższego czasu na pielęgnację. Najprościej rzecz ujmując, są one szczęśliwe i w pełni zdrowe. Oznacza to, że idealnie o nie dbamy i nie musimy nic więcej robić. Niektórzy specjaliści proponują zwiększenie częstotliwości ich mycia, jeśli nie robimy tego dostatecznie często, ale to nie jest konieczne. Normalna porowatość pozwala po prostu cieszyć się pięknymi, gęstymi i lśniącymi włosami.
Wysoka porowatość włosów
Z całą pewnością włosy o wysokiej porowatości wymagają sporego zainteresowania z naszej strony. Wchłaniają one bowiem zbyt dużo wilgoci i nie potrafią jej utrzymywać przez dłuższy czas. Często wyglądają na matowe i suche, szybko schną i plączą się. Mają również problem z łamaniem się oraz rozdwajaniem końcówek. Ich pielęgnacja wymaga poświęcenia czasu. Konieczne jest stosowanie kosmetyków, które będą posiadały w swoim składzie optymalne składniki. Takie, które odpowiednio wpłyną na ich jakość. Najlepiej wybrać kosmetyki na bazie kreatyny oraz jedwabiu. Świetnie reagują również na dużą zawartość emolientów, czyli masła albo olejów. Niestety, musimy pamiętać, że wysokoporowate włosy nie lubią dużych temperatur. Nie powinno się zatem stosować do ich układania suszarki, lokówki ani też prostownicy. Lepiej dać im wyschnąć samodzielnie.
